Za wysoko, za słabo, za nisko. Cosmos - Sokół 1-1
W meczu na szczycie IV ligi podkarpackiej między Cosmosem Nowotaniec a Sokołem Nisko padł remis 1-1.
W pierwszej połowie spotkania przewaga naszej drużyny była widoczna gołym okiem. Niestety nie udało się wykorzystać żadnej z kilku "setek" - piłka była m. in. wybijana z linii, uderzała w słupek i poprzeczkę. Jak mówi stare piłkarskie porzekadło: niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tak było i tym razem. W 45. minucie bramkę do szatni strzelił nam Michał Serafin.
Na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli jeszcze bardziej zmotywowani co jednak niewiele dawało w obliczu braku skuteczności. Niemoc strzelecką udało się pokonać dopiero w 67. minucie. Z lewej strony wrzucił Piotr Laskowski a bramkę głową zdobył Ireneusz Zarzyka.
Mimo dalszego naciskania na bramkę gości nie udało się zmienić wyniku. Tym samym obie drużyny w tabeli dzieli nadal cztery punkty a stadion w Nowotańcu można już nazywać swoistą twierdzą - nie przegraliśmy u siebie w lidze od roku!
Komentarze